🥂 To Jest Miś Na Miarę Naszych Możliwości

Michał Stilger wyjaśnia: - Wiata jest położona obok budynku, który będzie pełnił funkcję dworca kolejowego, zatem jest to rodzaj tzw. letniej poczekalni. Letnie poczekalnie powstają przy realizacji wielu naszych inwestycji dworcowych. W przypadku nowo budowanych dworców są one częścią całego obiektu, jak np. w Nidzicy. Ryszard: Powiedz mi, po co jest ten miś? Hochwander: Właśnie po co? Ryszard: Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy Naprawdę się wzruszyłem. Idę sobie uliczką w Edynburgu i widzę na wystawie sklepu książkę o walczącym w armii Andersa niedźwiedziu Wojtku i statuetkę dzielnego misia, który na froncie przenosił pociski artyleryjskie Okazało się, że właścicielem sklepu jest były żołnierz spod Monte Cassino, który opiekował się Wojtkiem. Mycie misia parą jest niezwykle skuteczne 0:34 Mocne Słabe +259 (262) #pluszowy To jest miś na miarę naszych możliwości. Komentarze Ukryj komentarze A wciskać na siłę w nieokreślonej lokalizacji, nie daj boże przy ulicy, tak jak wcześniej proponowano Plac 15 Sierpnia, to idiotyczny pomysł. Tężnia w oparach spalin. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na zagospodarowanie lasów, którymi Kobyłka jest otoczona. To jest jedyny atut przyrodniczy miasta, którego się nie docenia. Tak! Nieznani jacyś wspaniali sprawcy posadzili dużego misia ze słomy na jednej z „patriotycznych” ławeczek, a obok powiesili napis: „To jest miś na miarę naszych możliwości i to nie jest nasze ostatnie słowo”. Staszku, Twój duch tam w kosmicznej czasoprzestrzeni wciąż jest dla nas dobrem nie do przecenienia. To jest miś na miarę naszych możliwości Najwyższe drzewo w Walii zostało uszkodzone przez burzę i miało zostać ścięte, zamiast tego Simon O'Rourke, artysta zajmujący się rzeźbieniem piłą łańcuchową, znalazł lepsze rozwiązanie, aby symbolizować ostatnią próbę wzbicia się drzewa do nieba Wpis z mikrobloga. Skopiuj link. iOskarpl. 14 min temu. 0. Czy aż takie śledzenie użytkownika jest legalne? Od dwóch lat korzystam z Gmaila, niestety nie mogę przechowywać tam wszystkiego, więc sztucznie utrzymuję Pocztę Interii. Obydwie skrzynki są otwarte w przeglądarce podczas korzystania z komputera. Odkąd zacząłem utrzymywać To jest Miś na miarę naszych możliwości! 8 5 listopada 2022 Skomentuj Biedon; Jak w tv trafi się Miś, nikt nie wyłączy jak mówi klasyk. Absolutna topka FOOj6p. Wątek: To jest miś na miarę naszych możliwości (Przeczytany 417 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Jakie macie pomysły na zorganizowaną działalność projektu hardware`owego? Chodzi mi o stworzenie jakoś samonapędzającego mechanizmu, żeby projekt się nieustannie rozwijał a nie zatrzymał. W szerszym ujęciu też jakby logistycznie czy też marketingowo trzebaby o to zadbać - przydałaby się stronka itp. Problemy są również finansowe - trzeba zamawiać płytki i części, czasami spalić komcia itp. Co proponujecie, aby każdy był zadowolony I aby to był miś na miarę naszych możliwości Zapisane Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA Jakby co to mogę \'poświęcić\' jednego C-64 na eksperymenty, mogę też dorzucić drugiego częściowo rozgrzebanego. Zapisane andrus64 Polski U1542 lub inne coś co by nie wymagało od \'konsumenta\' grzebania w płycie C64. Ja mogę zaoferować pomoc przy stronce. Zapisane andrus64 Zapisane @Andrus - super!!! @Kenji może zamiast dawać komcie to poklecisz trochę? Andrus już przyjęty i zaklepany do projektu:) Zapisane Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA Wegi - z moją znajomością sprzętu to mogę co najwyżej zrobić zasilacz do komody. Reszta to będą eksperymenty. Niemniej jeśli będę mógł w czymś pomóc to jak najbardziej jestem chętny. Zapisane Wiesz co Kenji - kiedyś na Zawiszy w Bydgoszczy był taki trener Stachurski i on uważał, że nie potrzebuje gwiazd, żeby drużyna była dobra i można sklecić dobrą drużynę spośród \'chłopaków z własnego podwórka\' - prawdę mówił Zawisza weszła za niego do pierwszej ligii, potem go Legia ukradła bo wojskowy był i dostał przeniesienie. Zapisane Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA Ludzie dawajcie pomysły organizacji i struktury aby to działało dobrze Zapisane Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA zyga Proponuję dodać do XU1541 8kB SRAM, żeby można było używać nibblerów. Wtedy bedzie projekt nie \'zerżnięty\' tylko rozbudowany Zapisane gornipio Popieram pomysl zygi. To nie ma byc zrzyna... Raf powiedzialby ze robicie mu konkurencje, a Kisiel oskarzyl o zlodziejstwo. Zapisane Tu chodzi o to, żeby grupa DZIAŁAŁA - jakaś organizacja, struktura, otoczka wokół tego, finansowanie, a nie o wypuszczenie kilku projektów i zastój - w tym kierunku dajcie znać - jakieś koncepcje... Zapisane Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA a czy ktos chetny do uczestnictwa zna sie na mikrokontrolerach, C, asm 6502, logikach programowalnych, projektowaniu schematow i PCB... nie licza sie tylko dobre checi i ofiarowanie sprzetu czy czesci. Tak jak z wiekszoscia rzeczy w otaczajacym nas swiecie, aby tworzyc hardware trzeba tez nabytych umiejetnosci watku o \'konkurencji\' nie bede tutaj ciagnac Zapisane "Cokolwiek powiesz albo napiszesz, znajdzie się ktoś, kto słyszy lub czyta coś zupełnie innego i jeszcze bezczelnie wmawia Ci to" Tomaaz Wegi, Ty masz łeb! Projekt sobie potem zardzewieje w jakiejś piwnicy (bo do czego niby miałby służyć) i co się zrobi? Protokół zniszczenia! Ciekawe ile osób pomyślało, że chcesz coś takiego na poważnie robić? Tylko, zdradź cholera, w jaki sposób na tym zarobisz. Zapisane Zapisane idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541.... Tomaaz Myślałem, że \'Miś\' jest powszechnie znany. No cóż, każdy może się pomylić, nie? Zapisane (13-06-2020, 13:11)simek napisał(a): Ja również Misia oceniam dosyć nisko, no może nie nisko, ale przeciętnie, czysto filmowo nie ma tam nic ciekawego, żaden artykuł, entuzjastyczna recenzja mnie nigdy nie przekonały do rzekomej genialności wizji Barei. Jest trochę śmiesznie, rzeczywiście, ale to powtarzane przez absolutnie wszystkich zdanie o "wyśmiewaniu absurdów PRL" to wg mnie żaden wyczyn, bo właściwie każdy materiał, fabularny czy dokumentalny z tamtego okresu w mniejszym czy większym stopniu takowe absurdy pokazuje, no bo system był absurdalny, a czasami czytając opinie o Misiu odnoszę wrażenie jakby Bareja to wymyślił i miał monopol, co jest bzdurą. Lol, jak mnie bawią takie opinie. To oczywiste, że z perspektywy dzisiejszego widza absurdy systemu są oczywiste, ale tutaj jednak trzeba wziąć pod uwagę, że dla człowieka żyjącego w epoce to jest normalność. Co za problem obśmiać Koreę Północną z perspektywy Polaka. Spróbujcie pogadać z Koreańczykiem i uwypuklić mu te absurdy. Powodzenia :D 13-06-2020, 13:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2020, 13:43 przez Corn.) OGPUEE Stały bywalec Liczba postów: 7,487 Liczba wątków: 26 (12-06-2020, 23:50)Doppelganger napisał(a): Pierwsze z brzegu: szukali jasno określonego dublera (łysego faceta koło 40tki) do filmu "Ostatnia paróweczka Hrabiego Barry Kenta" (swoją drogą już tytuł rozwala). Dali ogłoszenie do gazety. I co? Zgłosiło się 125 osób, przekrój od dzieci do dziadków 90 lat, nawet kobiety, w tym bliźniaczki, stare babcie które stanęły w kolejce bo myślały "że coś dają", uliczny muzykant z Pragi... To bardziej wpisuje się w konwencję komediową, a nie jakąś dokumentację. Nawet wtedy ludzie, nawet przeżarci systemem, aż tak tępi nie byli :P. To samo jest z kręceniem samego filmu. W PRL-u filmy były dobrze zrealizowane i jedyne problemy typu "dziady jako dzieci" i "kot jako zając" (wtedy animalsów nie było, więc wzięcie do filmu nawet ściśle chronionego gatunku nie było problemem) ograniczały się bardziej do wzięcia wilczaka czechosłowackiego do roli może trzeba być trochę starszym aby ten ogarniać. Dla mnie chyba każda, powtarzam, każda scena ma w sobie coś śmiesznego albo jakiś szczegół który zwraca uwagę. Boomerski argument typu "Jesteś za młody, żeby zrozumieć" z automatu jest inwalidą. 13-06-2020, 13:51 simek . Liczba postów: 17,821 Liczba wątków: 41 Ale to chcesz mi powiedzieć, że dla każdego Polaka PRL to była normalność, a dopiero jak zobaczyli filmy Barei, to dotarło do nich, że ojej, ależ w absurdalnym systemie żyjemy? Nie wiem do czego dążysz, albo w jaki sposób to co piszesz sprawia że Miś jest lepszym filmem niż ja uważam? 13-06-2020, 13:52 Mefisto Miszczu AVTAKa 2014/18/22 Liczba postów: 24,789 Liczba wątków: 67 (13-06-2020, 13:51)OGPUEE napisał(a): To bardziej wpisuje się w konwencję komediową, a nie jakąś dokumentację. Nawet wtedy ludzie, nawet przeżarci systemem, aż tak tępi nie byli :P. To samo jest z kręceniem samego filmu. W PRL-u filmy były dobrze zrealizowane i jedyne problemy typu "dziady jako dzieci" i "kot jako zając" (wtedy animalsów nie było, więc wzięcie do filmu nawet ściśle chronionego gatunku nie było problemem) ograniczały się bardziej do wzięcia wilczaka czechosłowackiego do roli wilka. Ale filmy Barei są właśnie komediami, które nie tylko punktują absurdy systemu, ale też je niekiedy dodatkowo uwypuklają właśnie akcentami fikcyjnymi, których absurd polega na tym, iż nie różni się od tego rzeczywistego. Poza tym Bareja robił filmy antysystemowe, więc nie miał tyle kasy do dyspozycji, co, dajmy na to, Hoffman. Już nie wspominając o tym, że część z tych rozwiązań, to świadoma beka - czy to z władzy, polityki czy z rzeczonych absurdów. 13-06-2020, 14:10 Corn Nie Crov Liczba postów: 8,053 Liczba wątków: 14 (13-06-2020, 13:52)simek napisał(a): Ale to chcesz mi powiedzieć, że dla każdego Polaka PRL to była normalność, a dopiero jak zobaczyli filmy Barei, to dotarło do nich, że ojej, ależ w absurdalnym systemie żyjemy? Nie wiem do czego dążysz, albo w jaki sposób to co piszesz sprawia że Miś jest lepszym filmem niż ja uważam? Chce powiedzieć, że łatwo jest zbagatelizować kreatywność starszych artystów argumentem „bo to oczywiste”, zapominając często, że to jest oczywiste dzięki ich wnikliwej obserwacji. Czy czyni to Misia lepszym filmem? Trochę tak. Czy sprawia, że to dobry film - kwestia gustu. 13-06-2020, 14:54 simek . Liczba postów: 17,821 Liczba wątków: 41 Więc ja doceniam, że Bareja miał swój styl i jest właściwie synonimem śmiesznych absurdów PRL, rozumiem kultowy status Misia, ale nie uważam żeby to było jakieś odkrywanie Ameryki. A mój gust mówi tyle, że film jest taki 6/10, nic więcej. 13-06-2020, 15:45 zdzichon Stały bywalec Liczba postów: 2,046 Liczba wątków: 0 (12-06-2020, 21:06)OGPUEE napisał(a): Nigdy nie śmieszyła mnie pokazywana PRL-owska rzeczywistość Barei z powodu świadomości, że ludzie rzeczywiście musieli się z tym mierzyć na co dzień i cieszy mnie, że urodziłem się w normalniejszych czasach. Ludzie którzy oglądali misia w czasach premiery żyli w tym systemie i śmiali się bez oporów, także chyba nie musisz się tak przejmować. 13-06-2020, 19:02 michax Stały bywalec Liczba postów: 1,193 Liczba wątków: 7 Miś to dobry film, ale większość filmów Barei stawiam o wiele wyżej, na czele z Poszukiwanym, poszukiwaną (plus seriale, Zmiennicy i Alternatywy 4). Ale ja lubię nawet te łagodniejsze komedie, z lat 60-ych, np. Żona dla Australijczyka, Mąż swojej żony. A że w Misiu fabuła jest ledwo trzymającym się zlepkiem scenek, to można tak o większości filmów tego reżysera powiedzieć. A tak na marginesie, to pamiętam jak kilka lat temu pracowałem w magazynie w Auchan i gdy przyjmowałem towar wpisałem nazwisko kierowcy, czyli właśnie Bajera i zażartowałem, że jak ten znany polski reżyser. No i kierowca okazał się być bratem Barei. Sam od siebie zaczął opowiadać o tym, jakie problemy miał nie tylko reżyser, ale też cała jego rodzina z mieszkaniem, ogólnie ze wszystkim, przez to jakie filmy kręcił od lat 70, bo w latach 60 kręcił głównie sympatyczne komedie muzyczno romantyczne, gdzie nie jechał (jeszcze) tak ostro po władzy i ustroju. 13-06-2020, 22:16 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,925 Liczba wątków: 9 Co do zlepku scen - zdajecie sobie sprawę, że te filmy były masakrowane przez cenzorów na kolaudacjach i Bareja musiał często wycinać z 20-30% filmu oraz całe wątki? 13-06-2020, 23:13 OGPUEE Stały bywalec Liczba postów: 7,487 Liczba wątków: 26 Jakby to powiedział pewien faun z hiszpańskiego labiryntu - To nie jest wytłumaczenie. Wszyscy twórcy filmowi musieli mierzyć się z komunistycznymi cenzorami i nawet Wajda, oskarżany tutaj o bycie pupilem komunistycznej władzy, musiał iść na ustępstwa. Dałoby się po bożemu sklecić fabułę z jednym wybijającym się wątkiem, by miało to ręce i nogi zamiast trzaskać piętnaście scenek-anegdotek (albo je bardziej zespolić z główną fabułą). 14-06-2020, 22:00 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,925 Liczba wątków: 9 Ale przecież wątek fabularny jest jasny - żona Ochódzkiego chciała go wyruchać na kasie, wydarła mu kartki z paszportu aby nie mógł opuścić kraju, kiedy to ona by oczyściła konto. Cała reszta to próby znalezienia dublera pod fałszywy paszport i wyścig z czasem. 14-06-2020, 22:31 Dr Strangelove Miss Avatara 2016 Liczba postów: 8,079 Liczba wątków: 1 (14-06-2020, 22:31)Doppelganger napisał(a): Ale przecież wątek fabularny jest jasny - żona Ochódzkiego chciała go wyruchać na kasie, wydarła mu kartki z paszportu aby nie mógł opuścić kraju, kiedy to ona by oczyściła konto. Cała reszta to próby znalezienia dublera pod fałszywy paszport i wyścig z czasem. No właśnie. Gdzie tu problem? Może w odbiorcy :D Wtedy śmieli się znowu, uważając, że to okropnie komiczne, że Paszczak przez całe życie robił to, na co nie miał ochoty, tylko dlatego, że nie potrafił odmówić. 14-06-2020, 22:44 OGPUEE Stały bywalec Liczba postów: 7,487 Liczba wątków: 26 Tę bitwę wygraliście ;). 14-06-2020, 22:55 Doppelganger Do the crane, Danny-boy! Liczba postów: 3,925 Liczba wątków: 9 Faktem jest że jak oglądałem za gnoja to nie ogarniałem tego. Ale miałem polew z tego co się dzieje na ekranie mimo wszystko. Potem mi wszystko kliknęło. O wiele większym wyzwaniem jest fabuła Rejsu, bo tam wycięli prawie godzinę i to widać: na przykład postać Dobrowolskiego po wejściu na statek (służbowo!), nie pojawia się do końca filmu. 14-06-2020, 23:50 Migotka Początkujący Liczba postów: 2 Liczba wątków: 0 A jest gdzieś dostępna "reżyserska" wersja Rejsu? 16-06-2020, 10:22 Równie trudny, jak nazwa bloga, okazał się wybór szablonu. Moim zdaniem szablon powinien być jak fajna kiecka. W dobrze skrojonej nawet kaszalot czuje się jak szprotka (żeby nie powiedzieć: mała syrenka). Nie umiem szyć, nie umiem też sporządzić szablonu na miarę swoich możliwości (czytaj: oczekiwań). Prawdę mówiąc, samodzielnie nie potrafię zrobić żadnego. Można, co prawda, poprosić o to 20-letnią Córuś, która na szablonach zęby zjadła, a każdy był cudem piękności. Wtedy jednak miałabym tu upierdliwego recenzenta, co bynajmniej mi się nie uśmiecha. W tej sytuacji musiałam skorzystać z gotowców. Nie było łatwo, a efekt, jaki jest, każdy widzi.

to jest miś na miarę naszych możliwości